lee // odwiedzony 463673 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (821 sztuk)
21:57 / 23.06.2005
link
komentarz (17)
Same samoluby


Lee posiedział dziś troszkę na ławeczce ze swoim nowym sąsiadem, 80 letnim emerytowanym wojakiem. Dziadzio narzekał, że straszne nudy w naszej wspólnocie się dzieją. Z resztą podobnie jak w tych, w których mieszkał w poprzednich latach. Wszędzie wszyscy gdzieś biegają, albo w swoich dziuplach się pozamykali.
- No to kurde chyba normalne – odezwał się Lee – w końcu nie każdy ma wysoką emeryturę, odchowane dzieci, luksus posiadania full czasu wolnego.
Ale dla takich zdrowych i nudzących się emerytów ofert na wypełnienie wolnego czasu jest całe multum w mieście. Można do klubu brydżowego wstąpić, albo do szachowego, można do kółka różańcowego. W PCK można podziałać, w PTTK, albo harcerzy poszkolić, powojować w ramach Federacji Konsumentów, albo z ekologami postraszyć trucicieli. Można zioła zbierać, albo grzyby i jagody w lesie. Wszystko można jak się jest zdrowym i ma się dość środków zapewniających spokój. Lee zacząłby na przykład podróżować na jego miejscu.
A dziad dalej swoje, że się nikt nim nie interesuje, że wszyscy tylko o sobie myślą, tylko sobą się zajmują. No to lee się pożegnał bo już tego pierdolenia nie mógł dalej słuchać.
Widocznie ci co tylko o sobie myślą, nad sobą się użalają, siebie tylko widzą tak lubią? Tak im dobrze. Jakiż to w końcu problem robić coś dla innych?