09:18 / 30.06.2005 link komentarz (1) | - Co bys powiedziala, gdybym pojechala do domu w nastepny weekend.
- Jedz... z tego co pamietam wspominalas o innym terminie.
- Wiesz, Marcin wczoraj dzwonil ze przyjechali i chca sie spotkac.
- To powiedz ze jedziesz na impreze, a nie do domu
- Bedziesz sie martwic?
- Nie
juz nie chcialam dodawac ze jestem tym faktem wkurwiona, ze wszystko sie nagle pozmienialo, BO TAK
|