13:22 / 09.07.2005 link komentarz (0) | jestem z moim kotem. właściwie to siedzi obok..i mrruczy.
ubóstwiam Go. i bezgranicznie się w nim zatapiam.
a tak w ogóle to pracuję i jest mi z tym dobrze. no i Kot mi pomaga...nie znajdziecie takiego drugiego. bo któremu facetowi chciałoby się odwozić i przywozić z pracy albo pomagać w niej? no który?
i obiadki mi gotuje! o takiego mam Kota, ha!
aha. i polecam Wojnę Światów [spielberga]- zwłaszcza o północy.
no to dżu.
|