10:45 / 22.07.2005 link komentarz (0) | Źle spałam...ostatnio w ogóle źle śpię...
...może to przez to, że nie dali mi jeszcze odpowiedzi w sprawie mojego urlopu?:P
Niedawno wstałam...piję właśnie herbatę z cytryną...
No a dalsze sprawy mają się tak:
Daria za chwilę jedzie do Torunia, do Maćków na ślub:) Lalka (tam w Toruniu to znaczenie b.pozytywne) będzie lśnić wśród gości, figurka super, kiecka lepiej leżeć nie może, opalona, extra dodatki...ech:)Paweł niech się ma na baczności;)
Puscilam do Niego wczoraj strzałę...tak jak codziennie, z tym że od 10 dni ciągle słyszałam 'it's not possible...'czy coś w tym stylu...tym razem był sygnał...Z jednej strony ulga, nic mu nie jest...Z drugiej - kurwa, tyle dni wyłączony tel?!?! co jest?!
Chcę już jechać do tego Zakopca, na Słowację, na baseny termalne...chcę zapomnieć o wszystkim chociaż na tydzień...bardzo tego potrzebuję....bardzo, bardzo, bardzo...
no a przed chwilą doszedł raport wysłanego przed 4 dniami smsa...
pieprzę to.
Pogadamy jak K. wróci.
Koniec.
Kropka.
. |