przez cały dzień boli mnie serce. jeszcze tego mi brakowało - problemów kardiologicznych. fizycznie, czy psychicznie. wszystko jedno. mnie dolega jedno i drugie.
a ile dziś godzin spędziłam przed tą durną maszyną, to nie zliczysz. choroba.
aha. i jeszcze coś. nie lubię, kiedy do głowy wejdzie mi jakaś tandetna piosenka i gra w niej przez cały dzień. a takowe mają to do siebie, że często wpadają w ucho i nie chcą wypaść, no nie.