13:19 / 26.07.2005 link komentarz (3) | Ale farta dzisiaj miałem!!
Idę sobie przez Ogród Krasińskich i nagle co widzę pod drzewem?? Patrzę, a to porządny piec do gitary razem z kablami sobie stoi!! Zataszczyłem go więc do domu, by sprawdzić. Oczywiście w domu kwękanie niezadowolenia, że kolejnego grata przynoszę. Nic się nie odezwałem, tylko szybko podłączyłem piec do prądu i odpaliłem komputer, gdzie mam sporo fajnych empetrójek. Hurra, działa, a gra głośniej niż moja wieża, która kilka dni temu zakończyła swój ponad dziesięcioletni żywot. Więc problem z muzyką mam z głowy..
Wczoraj zdobyłem jeszcze dwie płyty metalowe, odtwarzacz multimedialny i swój film w dwóch wersjach..
Dzisiaj gra: ANCIENT CEREMONY
|