03:21 / 29.07.2005 link komentarz (2) | Uff. It`s hard work cousin. Imprezy z tygodnia na tydzień coraz lepsze. Cykl przedłużony na sierpień. Nogi mnie napierdalają bo dzisiaj zmiennik zmył się wcześniej. Jutro z rana objazd z obiegówką kurwa mać. Trzeba zdażyć przed urlopem bab z dziekanatu. Dobrze że w ogóle dzisiaj spotkałem zioma który mnie uświadomił hah. Potem czilaut kemping basketing, grilling i słiming u Jaka. Siuuu. |