00:11 / 20.10.2001 link komentarz (1) | Zycie kazdego czlowieka jest pelne wzlotow i upadkow. Dzien za dniem mijaja niepostrzezenie, kazdy podobny a jednak inny. Dzialamy automatycznie, jak takie roboty, wszytsko jest taka rutyna. Jaka fajna istota jest czlowiek, taka pokomplikowana a jednak pewne dzialania sa oczywiste. Taaa, to moje obserwacje z dzisiejszej wizyty w supermarkecie. Duza przestrzen i krecacy sie ludzie. Kazdy czegos szuka, czujac sie jak ktos wazniejszy. To nie sa tylko zakupy, tam juz jest sie w towarzystwie. Bez roznicy jest to czy jest to towarzystwo polek sklepowych, sasiadow. Robisz cos, kupujesz masz powolania. Sklepowe vipy to my. Krazace sepy, wracajac do domu czujemy ulge, a jednak mamy wrazenie, ze wrocilismy z imprezy, tak impreza mozna nazwac ladne domy handlowe, muzyke wyobywajaca sie z glosnikow, mnostwo gosci. Analiza, czyzby to moje powolania. Nuda mnie do tego powolala :,0) |