19:36 / 30.08.2005 link komentarz (1) | the lost tapes
o kurwa.
leżąc dziś na łóżku doszedłem do wniosku, że należałoby czegoś dobrego z cd'ka posłuchać. spoglądam na płyty, nic 'rapowego'. to znaczy nie chciałem nic. zostało tam kilka 'wykrętów' /gridlock, laibach, zappa, who, mahalia jackson ;)/. znaczy cały jazz i blues odpadł. ale moje bystre oko dostrzegło coś świetnego, wręcz genialnego, zakurzonego i niezmęczonego. Red Hot Chili Peppers
oj tak. do tego dojdzie przesłuchanie wcześniejszych płyt RHCP. ale kiedy spojrzałem na tą okładkę i zdmuchnąłem kurz, odrazu zrobił mi się lepiej ;)
poza tym, było dziś w planach 'ognisko klasowe'. nie lubię tego typu imprez, wyjdę na hejtera, ale chuj. organizują to osoby, które chcą się dowartościować w ten sposób w oczach innych. to te same osoby, które zazwyczaj robią imprezy, kiedy wszyscy inni nie mogą. poza tym mam dość starej klasy. będzie nowa gwardia, oby lepsza.
no i Enmy is foreve'!
aha, Kurdę Bąs, w wykonaniu Ciszy i Spokoju... czyli Ogień [remix] |