2005.08.30 21:16:45 link
komentarz (0) |
I LIVE... AGAIN :D
Wróciłem z Finlandii.
Cały i zdrowy (nie licząc odcisków i ugryzień muszek) za co wielkie podziękowania dla naszego kierowcy busa (a Litwińskim traktorom mówię NIE!).
Dzięki niemu dalej blog ma dwóch autorów :)
Dalej nie bede opisywał - bedzie w relacji z wycieczki :P
Zapiski z wycieczki były prowadzone skrzętnie więc niedługo pojawi się relacja z kraju reniferów (tylko zdjątka od obywateli Mauryna i Kaśki musze mieć).
Co do meczy Wisły NIE BĘDĘ KURWA JEBANA MAĆ TEGO KOMENTOWAŁ.
Dzięki wszystkim za smsy.
Heh, Dejlu - Monika wysyłała Markowi dokładną relację smsami więc przy Finlandzkim ognisku słychać było polskie przekleństwa.
Dzięki wszystkim za smsy!
Pierwsza rzecz w naszym kochanym kraju gdzie rower ukradną zanim mrugniesz to pyszny hamburgerrrr z mięsem, potem PIŁECZKAAAAA!!!
Na blogu dużych ruchów nie będzie,
bo kampania wrześniowa atakuje.
Trzeba teraz się skupić w tym względzie,
by pokonać ekonometryczne ch... dwóje.
[ KolageN ]
|