10:05 / 31.08.2005 link komentarz (2) | A dzisiaj kilka słów zasłyszanych przez znajomego. Zamieszczam w oryginalnej wersji.
1.
Secondhand
głos dziecka (około ośmioletnigo): "Mamo! Jestem Człowiek-Zupa. Jestem zrobiony z zupy....."
2.
U magla.
ja (wchodzę): "Dzień dobry"
pani magielniczka (kompletnie nieznajoma osoba, wiek ok. 45 lat, wielkie zdziwienie w oczach): "Wiesz co robiłam...?"
ja (nie ukrywam zdziwienia jej powitaniem): "Nie wiem..."
pani magielniczka (po chwili ciszy): "Tańczyłam!!!"
ja: "O w mordę..."
pani magielniczka: "Tak, bo ruch to zdrowie."
|