17:49 / 06.09.2005 link komentarz (5) |
Robię gołąbki w kiszonych liściach winogron
— Widzę, że nie w smak Ci dzisiaj, że zagoniłem Cię do gotowania. Nie lubisz dzisiaj tego robić?
— Dzisiaj niekoniecznie, ale skoro masz na nie ochotę, to nie mam innego wyjścia :)
— Kurcze, żeby mi tylko taki gołąbek kołkiem w gardle nie stanął.
PS.
Jackowi nic się nie stalo podczas konsumpcji. Za to panu Heniowi grozi niebezpieceństwo. Obiecał, że przyniesie liście i tego nie zrobił, dlatego Jacek miał zamiar jeść przy nim, mlaskać i nie poczęstować.
|