00:12 / 08.09.2005 link komentarz (2) | Teraz was zaskoczę :]
Słyszeliście coś takiego?
La Cedille - Harmonie>

Ogólnie rzecz biorąc francuski rap jakoś mi nie leży. Natomiast kiedy usłyszałem La Cedille, byłem w szoku. Rewind-uję sobie ciągle ten kawałek, szczególnie do momentu, w którym żywe instrumenty (dęciaki!, gitara, bas, smyczki!! harfa!!!) dostają wolną rękę. Coś nieprawdopodobnego, jaki oni prezentują poziom.
Nawet nie wiem jak nazwać taką mieszankę.
Po prostu buty zdjąć i palce lizać.
A jako bonus osławiony już legendą występ pierwszej damy polskiej piosenki, w którym udowodniła, że ma słuch absolutny (absolutnie nic nie słyszy?).
Polska Aretha Franklin - początek recitalu Sopot 2005 z legendarnym już wejściem acapella połączonym z zejściem ze schodów in Pudzian Style :D>
|