09:24 / 15.09.2005 link komentarz (0) | wczorajszy bardzo udany dzien...wyjasniło mi sie troche spraw.. bardzo ładnie tez "łykłem" komunie...spotkałem sie na alejkach z BRACHOWSKIM I ETYKIETA(etykieta mój chrzestny) i było bardzo miło...wczoraj wogóle dzien typu "KALI złota raczka" musiałem naprawiac w chuj rzeczy które niestety tatus rozpierdolił dzien wczesniej bo majac robic sufit postanowił odsuwac meble sciagac wykładziny itd no w koncu kazdy moze sie pomylic (ale zazdrosciłem mu bomby)..siedze przed tym kompem i wpycham w siebie wczorajsza pizze...jestem kurze pióra głodny ale nie idzie mi to jedzenie...dzisiaj jest ustawka z ziomami z którymi nie widziałem sie w chuj...jeden wpierdalał makaron drugi palił gibonki hehehe..i wiem ze bedzie bardzo miło%%%%..i mozna powiedziec ze dzisiejszy dzien bedzie rozgrzewka moze inaczej takim sparingiem przed jutrzejszym "MECZEM" bo
1. Natalia wraca z Londynu :D:D..
2. Edyta ma imieniny..
3. Jest fiesta i napewno bedzie lepsza niz ostatnio (a ostatnio była mega zajebista)
4. Najprawdopodobniej pojada z nami kaczory:D...
5. Bedzie tez ziom który musi sie rozerwac i to tak na maxa (damiano damiano)
takze bedzie dobrze bo dawno ze soba w takim składzie nie GRALISMY..OJJ DAWNO...
ps: od rana pieszcze umysł Janis Joplin...a jak ładnie spiewam Mercedes Benz ...ok ide do pracy...pozdro allstars |