14:27 / 01.10.2005 link komentarz (2) | Normalnie brak mi słów aby opisać wczorajszy koncert o ile można to tak nazwać. Było moze 30 osób z czego 15 to my hahaha. Przyszli¶cmy sobie na koncert CWM, no ale zostali¶my do końca. Dinal to wogole olał akcje, rapowali sobie dla siebie, ale się tym nie przejeli. Jak wyszedł wymiar to bawili się tylko znajomi organizatora, czyli ludzie którzy nie wiedz± wogóle co jest co i jeszcze jakie¶ małolatki bo wiadomo `rapgwiazdy` z radia grały ;] Po koncercie pozwoliłam sobie podej¶ć do chłopaków i poprosić o autograf na cycku hahaha, ale nie chcieli dać bo `nierozdajemy podpisów bo nie gramy takiej muzyki abu można było`, więc zapytalam chłopaków czy jaraj± ziółko oczwi¶cie odpowiedĽ `tak ale nic nie mamy` haha.Noto im mówię, że nie pytam czy macie, tylko czy jaracie, chłopaki byli zajarani hahahahahaha.Nabiłam jedn± lufeczke, nie umieli rozpalic, ale zapalili, chcę nabijać drug± a oni, że nie bo już nie mog± uhhhh. Pojechali koleżance naszej, że ¶piewa popowo, ciekawy czy słysz± ich refreny bo wcale nie s± popowe agdzietammmm:]
Ogolnie moje wrażenie je¶li chodzi o ich postacie to s± sympatyczni, ale głupkowaci :P
Sie rozpisałam hahahaha, wszystko ssało wczoraj. Zakończenie wieczoru bylo spoko, ławka, piwko, joint, znajomi, fura i łóżko :>>
Teraz idę sobie na zakupy, mam ochotę zrobić tortille :]
Pozdro szeset :P |