Na pierwszym i drugim roku miałem zajebistego angliste. Poliglota, jajcarz, konkretny człowiek. Przypomniał mi się krótki dialog przy wejściu na ćwiczenia.
miałem wtedy kurtke w kolorze moro:
ja: dasz bór
on: dasz bór, co to? kontrola z nadleśnictwa?