16:35 / 08.10.2005 link komentarz (4) | Dziękuję, że ktoś nadwyraz mądry wymyślił weekend:) Dzień mojej wolności, odpoczynku i leniuchowania:) Szkoda, że może ten sam wymyślił, że w soboty się sprząta;/ ale jakoś to zniosłam, z tym nie wiąże się hałas, kolejki i wszytkie rzeczy, które w ostatnim tygodniu sprawiały, że ktoby nie zagadał, zostawał zjechany z góry na dół:) Mam nadzieję, że naładuję baterię, no i że będzie lepiej:) Choć po cichu muszę przyznać, że są chwilę gdy życie studenckie jest niepowtarzalne:) i dla tych chwil warto znosić menopauzy pań z dziekanatu:D |