23:30 / 19.10.2005 link komentarz (0) | Kiedy zablysnie znow swiatlo...
mnie juz nie bedzie odejde przed switem..
stane tam...
na wschod spojrze...
w dal..
tam nad lasem...
pomarancz coraz wyrazniejsza...
jasniejsza...
jak kule przebijaja...
me cialo...promienie...
wynuza sie...
leniwie powoli...
radosne i cieple...
i blysk...
slepne na chwile...
by przyslonic oczy...
...pora spac... |