Jak tylko skoncze prace pewnie około 23 wsiądę w taksówke, zakupie piwo, wpadnę do mieszkania, rozbiore sie do naga, skręce sobie blanta, włacze muzyke, rozsiądę się w fotelu, otworzę piwo, zapalę blanta i podelektuję się samotnością.
Wieczór pełen czasowników.