14:28 / 22.10.2005 link komentarz (3) | Heh, z dziesięć kilometrów zleźliśmy się po Aleksandrowskich lasach przez krzewy i gałęzie drzew - uzbieraliśmy całą siatę opieniek, podgrzybków i maślaków. Nogi mnie bolą i odpoczywam sobie w Fundacji. Za tydzień pewnie pojedziemy w okolice Skierniewic..
Dzisiaj jeszcze być może wpadnę do klubu (jak będzie mi się chciało), albo pogapię się w TV..
Teraz gra: Radio Bunkier (internetowe)
|