14:15 / 24.10.2005 link komentarz (3) | i nastała ogólna panika i zniechęcenie.
wszyscy mowia o emigracji i sa zdenerwowani jakby cos się stało.
a czy cos się stało?
nie.
kaczory jak kaczory.
poza tym nie przypominam sobie polityków którzy zrealizowali swoje obietnice i w tym upatruje nasze szanse.
niewatpliwie program gospodarczy pisu trąci katastrofą, ale może trochę zbastują w ramach kompromisu z PO??no a jak nie to bedzie szybka katastrofa i moze zmiana rzadu???
jedyne co mnie prawdziwie martwi to zdewocenie, moherowe berety i usilna odnowa moralna w jedyny słuszny sposób.
i ojciec rydzyk.
ale może przynajmniej znów będzie mozna budować "podziemie", kolportowac ulotki i świerszczyki, wróg na horyzoncie będzie wyraźny a walka z nim dostarczy dumy i chwały....
:)
|