2005.10.27 10:33:03 link komentarz (1) |
Siedzę sama w domu.
Termometr pod pachą, herbatka z cytrynką obok, a tabletki leżą obok walających się wszędzie przyrządów kreślarskich, a pośród tego szystkiego leży żyletka...
Po co? Dlaczego?
Z powodu tak niepozornego jakim jest rysunek techniczny. Nieszczęsna ja w całej swojej chorobie, nieuwadze i zajmowaniu się wieloma sprawami naraz rozmazuję tusz na ślicznie przygotowanym arkuszu papieru...
|