Notka miała być długa..ale P i Sz, muszą się skupić na tym, że zalało im kuchnię i łazienke , nie widaomo skąd, że kret uszkodził płuca P, że Sz jutro jedzie do domu a P zostaje sama w domem wygladajacym jak krajobraz po bitwie..jednym słowem..kataklizm....