2005.10.30 17:15:27

 >>> no i utknęłam sobie w Lublinku bo kochany dedik rozdupczył samochód a kochana mami nie lubi jeżdzić po ciemku. w sumie moglibyśmy pojechać busem ale z racji że kociątko spasło się do prawie 7kg to wybacz, ale nie będę cię nosić!
w portfelu zero złoty, zero groszy, na bankomat stanowczo za zimno i daleko.
więc siedzimy sobie sami, słuchamy za głośno muzyki i klepiemy we flashu.
może nawet powstanie jakieś dzieło z okazji święta wesołego znicza aka haloween.

link
komentarz (1)