|
Jestem załamany jak parkiet pod tłustą stopą, obiecuję, że następnym razem postaram się bardziej!
Kuwa, odgadli rebusa w 15 komentarzu! To ukłuło mnie prosto w serce, poczułem przeszywający dreszcz i głos szeptający mi w ucho: "Wcale nie jesteś taki zryty", co było dla mnie największą torturą, jakby ktoś urodzinowe ciacho urą polał, czymkolwiek ura jest.
Ale jest inna opcja! Może to Cariewna jest na tyle zryta, że ma tok rozumowania z moim pokrywający się jak dwie biedrony na liściu z rosą!? Może ma w sobie kryptozrylca?
To by wiele tłumaczyło, szczególnie te znaki, które widzę wokół... Obdarta kora z drzew, pies biegający tyłem i niebo bardziej. Nawet Mulder by tego nie wymuldał!
W związku z tym motto na dziś:
"Paczka paluszków jest jak inkwizycja. Wpierdalasz, wpierdalasz i w końcu się kończy"
Dodatkowo naszła mnie dygresja na temat jutrzejszości dnia dzisiejszego w stosunku do wczoraj, bo patrz, to co jest dzisiaj jutro będzie dniem wczorajszym, a przedwczoraj to było pojutrzem! Tak samo wczoraj dla przedwczoraj było jutrem, a za 6 dni to będzie tydzień temu! Ale ten świat jest pojebany, nie potrafi się ustatkować!
|
|
|