17:41 / 11.11.2005 link komentarz (4) | w niedziele(poniedzialek:P) zlapalismy tripa w internacie..
w nocy przy ciekawym klimacie (swiece itp - jak zwykle u nas wieczorami bywa:D)
zaczelismy rozmowe o duszach, egzorcyzmach i roznych dziwnych rzeczach..
qmpel jest animatorem krzyza..
i zna ksiedza
(bylego egzorcyste.. ktory wy3mal 7 lat w swoim zawodzie - po czym yglada podobno jakby mial 30 lat wieceh nish ma)
i opowiadal nam rzeczy w ktore trudno bylo uwierzyc..
zreszta nie tylko on..
bo kazdy..
(oprocz mnie - naszczescie , i jednej qmpeli..)
mial rozne dzifne przypadki..
gadali tak do 4 nad ranem:
a kolo 3 qmpel sie stripowal bo pow ze nie wolno rozmawiac o tym o 3 nad ranem bo potem kazdemu z nas jak bedziemy sami przytrafi sie cos złego..;
(i ja tesh:..nie kcialam jush tego dluzej sluchac:|)
a historie byly przeróżne,,
np.
Podczas pogrzebu ktory prowadzil ten egzorcysta przy podniesieniu..
z trumny zaczal sie wylewac sok trupi..
(co oznacza ze z ta osoba musialo dziac sie cos zlego za zycia)
i pow ze on nie skonczy tej mshy i wyshedl..
zwykly ks. poprowadzil ja do konca..
a potem ta cuchnaca ciecz ten moj qmpel z kolegami musieli szmatami wy3eć..
ale nie mogli tego dotknac bo to smiertelna trucizna..(podobno)
i podobno jak je podpalili to jakby to byla benzyna sie palilo..
albo..
ze gdzie kawalek od rzeszowa jest dom w ktorym (pijani?)rodzice zabili swoj± 2jke dzieci i ukryli ich ciala gdzie w domu..
do tej pory podobno nie mozna ich znalesc..
a jesli cialo nie zostanie pochowane to jedo dusha zostaje i domaga sie pochowania..
podobno byli tam jush egzorcysci z caego swiata i zaden nie dal rady wy3mac tam wnocy..
kazdy uciekal..
tek ks. qmpla tesh tam byl.. i tesh nie wy3mal..
opowiadali tesh inni o roznych "przywidzeniach?" ktore byly tesh grupowe..
np. jeden siedzac w zimie na hu¶tawce z qmple zobaczyli jakas kobiete biegnaca (po sniegu boso!) w samej halce..
tylko jeden z nich widzial ja ze nie miala Ľrenic tylko calkiem biale oczy..
a 2gi na odwrooc.. ze byly czarne:..
podbiegla do lini swiatla (od latarni) ale nieprzekroczyla jej tylko sie wrocila..
a oni jak tam podeszli..
z ciekawosci..
i..
nie zobaczyli ŻADNYCH!! sladow na ¶niegu..
zonk:
gadalismy o tym chyba z 5 h tak ze jakbym miala tu to wypisywac to bym do jutra nie skonczyla:/
..ale to naprawde bylo ciekawe doznanie..
!!JUTRO IDE DO SPOWIEDZI!!
..bo to fshystko jeshcze bardziej poglebilo moja wiare..
cieshko uwierzyc w cos takiego..
ale wtedy jak o tym rozmawialismy..
to bylo naprawde poważne..
watpie zeby sobie zarty robili..
i ja uwierzylam..
|