20:14 / 14.11.2005 link | dalej nic...:D
nie ma mnie w lodzi jestem tu, nie mam ochoty tam jechac.,
dzisiaj byl trip do Gory. dalej nie wiem nic. nie wiem na czym stoje, brak czasunic nie znaczy. lepiej by bylo albo w jenda albo w druga strone. a nie ze jestem trudna i nie potrafie zruzumien.
potrafie a latwa nie bede.
nie wiem... czekac do grudnia stycznia?
zalezy...
zalezy mi na czyms, musze sie chyba sama przed soba sprecyzowac.
btw. mam zamiar jechac jutro o 6:15 do łdz.. ciekawe czy wstane...
i ten ślepaczki... hehehe
do somethin' push the button....
sugar babes- push the button |
|