08:27 / 18.11.2005 link komentarz (0) | Zapowiada sie *goracy* weekend w Krakowie, miescie w ktorym nie da sie nudzic.A czy pojade?Jeszcze nie wiem, bo naleze do tych raczej impulsywnych osob.Zreszta do wieczora daleko.Teraz jade na zebranie z prezesem pewnej fundacjiw celu omowienia projektu majacego na celu rozreklamowania zapomnianego muzeum w moim miescie.
Edit:
Jade do Krakowa, znajomi mnie podwoza do Oswiecimia, bo tam dzis pracuje moj kolega, ktory oprowadza ludzi po obozach koncentracyjnych i wracamy z nim juz do przytulnego mieszkanka w Krakowie.Wzialem wazeline kosmetyczna he he he. |