kalikali // odwiedzony 79709 razy // [nlog_dog szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (251 sztuk)
11:48 / 23.11.2005
link
komentarz (0)
elo...6:30 kali ma zbiórke do pracy..6:40 otworzyłem oczy a nastepnie lukawszy na zegar zdałem sobie sprawe ze mam dizisaj wolne...pierwsze co pomyslałem to to ze kurcze jutro opierdol bedzie ale co zrobic? opierdola i koniec..postanowiłem wykorzystac to na załatwienie spraw urzedowych i nie tylko...kierunek WKU..wyszedłęm z domu i zobaczyłęm jak mi autobus spierdala ..przyjechał za wczesniej..nic poszedęłm na inny który miałem za 15 minut..wysiadłem spacer mały i jestem w wku..tam znowu problemy bo oni zgubili juz kurwa po raz 2 moeje zaswiadczenie ze sie ucze...i co? trzeba jechac do szkoły...autobus mam za 4 minuty...z wku do mojej szkoły jest jakies 6km..wsiadajac w autobus "40" nie wiedizałem ze on je pokana az w 45 minut i to jeszcze nie zawiezie mnie tma gdzie chce..kurwa mac juz mega wkurwka ale dotarłem do skzoły...moge prosic zaswiadczenie do wku? ale pan juz brął..no wiem ale zgubili i musze jeszcze jedno przyniesc..oczywiscie jutro o 10 odbiór...wrrrr...miałem jeszcze jechac do urzedu i urzedu pracy ale juz nie pojechałem....

ranek piekny