dodano: 2005.11.29 17:58:21 <<link>> |
skrzywdzono mnie dzi¶ w autobusie. perfidna kobita nadepnęła mi z całej siły obcasem na małego paluszka podczas gwałtownego hamowania, po czym rzuciła mimochodem 'przepraszam' i uciekła na drugi koniec autobusu. wredna jędza. a ja tak stałam dalej ze zmiażdżonym paluszkiem. wysiadłam parę przystanków dalej i, kulej±c, dotarłam do domu. |
komentarz (8) |