2005.12.12 16:57:41 link
komentarz (2) |
Uff, właśnie przebrnąłem przez pierwszą serię Magdy M i, cóż, lekko nie było. Widac, że się wykosztowali, i tak profesjonalnego serialu to u nas chyba jeszcze nie było - ale nie oszukujmy się, Sex w wielkim mieście to to nie jest - tak jak Warszawa to nie NY. Raz na trzy odcinki znajdzie się naprawdę dobry, błyskotliwy dialog - choc wiadomo, że Hłasko to to nie jest; a szerokie uśmiechy po jakimś czasie stają się strasznie irytujące. Aha, no i to "ukrywanie geja" - przezabawne.
Obraz życia w Polsce w "Magdzie M" jest równie realistyczny, jak przedstawione w nim malownicze widoki Warszawy - z użyciem mocnych filtrów [dla niezorientowanych, Warszawa w tym serialu wygląda jak piękne miasto].
Desperate Housewives za to na bardzo, bardzo dobrym poziomie, i zamiast się rozpisywac, po prostu polecam [i nie Daylu, to nie jest babski serial]
[załamany swoim nieróbstwem Krux]
|