21:15 / 15.12.2005 link komentarz (5) | Dziś miałem poważne starcie z szefową w pracy - ja jestem spokojny i prawie nigdy się nie odzywam, za to ona strasznie wnerwia ludzi. I dzisiaj do mnie wyskoczyła, co skończyło się rozprawą z szefem całej organizacji. Jednak ja byłem po tej dobrej strobie, bo to nie ja wywołałem ten konflikt.
Paulina dostała ostrą reprymendę od prezesa, bo jej zachowanie typu "Zamknij mordę!" było naganne..
Jutro po południu idę do Alinki na noc - to kolejne przeżycie, które zapamiętam na lata..
Przed snem zagra: EROS RAMAZOTTI
|