01:24 / 24.12.2005 link komentarz (25) | Ten nlog jest anty świąteczny i nie składa się na nim życzeń, jak czytałam dzisiaj u ludzi to albo są życzenia, albo święta są nie chciane, i tak samo będzie tutaj..
Wolę w zwykły dzień powiedzieć, wszystkiego najlepszego niż skandować z całym krajem życzenia oklepane w kierunku ludzi którzy są mi najzwyczajniej w świecie obojętni, bo to ten dzień kiedy się wszyscy jednoczą i sobie pomagają, bo to tradycja, bo wypada.
Nie lubię świątecznych dzwonków w telefonach, nie lubię kolejek w sklepach, nie kupuję prezentów i nie uśmiecham się w święta tylko obserwuję jak robią to inni i zastanawiam się czy na co dzień też tacy są. Kartek nie lubię i nie lubię esów, nie lubię kompotu z suszu, ani karpia, ani barszczu. Nie ubieram choinki i sama się nie stroję.
Lubię uszka z grzybami, zdaje się, że w tym roku matka wymyśliła zupę grzybową z czymś tam więc luz, jedyne co jest niepowtarzalne i raz na rok to jak moja matka robi ciasteczka waniliowo orzechowe, które skutecznie podjadam odkąd tylko zejdą z blachy.. Prezenty mnie denerwują i moją tradycją jest otwierać je w samotności w pierwszy dzień świąt albo i później. Dwa lata temu to tydzień leżały zanim się zabrałam..
Tak nawet w święta muszę być inna bo generalnie mam skrzydełka i dwie głowy, wiesz, taki zmutowany anioł
. .
The Roots - I don't care
. |