2006.01.19 14:56:45 |
link | komentarz (0) |
Jestem idealista, bo tylko idealista potrafi z godnoscia pracowac za 0,94 zl. na godzine w szpitalu - dobrze, ze to byly wakacje. Pracujac w maju dostalbym ciezko zarobione 68 gr/h. Ciesze sie, ze to byly wakacje, wiekszosc lekarzy schowalo pieczatki do szafy pelnej koniakow i pojechalo do Klajpedy razem z cala rodzina. Dzieki nim tyle zarobilem. Ziarko do ziarka zbierze sie miarka - potrzebuje wiecej czasu, ktory ucieka, wiecznosc na mnie zawsze poczeka. Nie porwie mnie zbawienna fala emigracji. Juz przyuczam sie do mikroskopu - bede najlepszy w ogladaniu stolca w powiekszeniu 100x (vide medrca oko i szkielko). W SANEPiDzie przyjma mnie z pocalowaniem w reke, nie bede jej dezynfekowal, spryskam Brutalem dla niepoznaki. No i nie moge powiedziec - "Poszedlem tutaj, bo mama mi kazala", bo to wszystko babci wina :) z porzeczek. Dla Amerykanow siedzacych kolo mnie pracownicy laboratorium komputerowego powinni wydac broszure "How to defenestrate urself". Ci ktorzy nie postapia zgodnie z instrukcjami nie umieja czytac. Damn it! I jeszcze jedno... frazy "cofam sie w tyl; spadam w dol" itp. nie wymagaja komentarza. |