13:26 / 25.01.2006 link komentarz (4) | No wreszcie nieco mrozy zelżały, ale i tak jest jeszcze mocny ziąb. Ja nie w pracy, bo mamy zamknięte - do końca tygodnia nie będzie pracy..
Stukam teraz, tak jak dawniej, z komputera bibliotecznego (ograniczenia czasowe)..
U kobiety było wczoraj świetnie - posłuchaliśmy sobie muzyki i poprzytulaliśmy się. Dzisiaj też do niej jadę, ale wcześniej chcę zaliczyć przejażdżkę koleją SKM (podskoczę do cioci w Falenicy)..
Z innych spraw dodam, że kontynuuję pisanie swojego dramatu psychologicznego pod roboczym tytułem "Trudna miłość"..
|