justynek//n-log home>>foto >>
2006.02.13 07:44:03
link|komentarz (1)
Wstalam w srodku nocy.. tzn. o 5:20. Nie wiem co mi strzelilo do lba, żeby wstawac o takiej godzinie, skoro z reguly zwlekam się z lozka kolo 12:00.. w porywach do 13:00 i przechodze przez skomplikowany proces dochodzenia do siebie przez kolejna godzine. Zwykle tez troche czasu zabiera mi zmobilizowanie się do jakiekokolwiek dzialania. Dzis o 6:00 zaczelam już pisac prace o fasadzie poznańskiego ratusza. Na Waszym miejscu bym się bala. Prawdopodobnie zbliza się koniec swiata..