21:11 / 14.02.2006 link komentarz (0) | ”Dzień jak co dzień?"
Jaki dziś dzień mniej więcej wiemy, wtorek, 14 luty. Z tej okazji w kinach cały dzień wyświetlane są filmy pokroju „Ja wam pokażę” i „Tylko mnie kochaj”, ew. coś zagranicznego. W mojej okolicy, szukałem miejsca gdzie można zobaczyć – już – głośny film o gejach kowbojach pt. „Tajemnica Brokeback Mountain”. Okazało się, że jeszcze nie ma w kinach. Cóż, innym razem Panowie...
Swoją drogą to dziwne, bo przecież data odpowiednia na taki film, lecz czy w kraju jakim jak Polska byłoby to możliwe? A może gdzieś można było zobaczyć wspomniany film?
Po baaardzo długim czasie, świadomie zakupiłem białą kawę + lody w waflu – oczywiście wymieszałem. Napić się kawy po roku niepicia jest miłym przeżyciem. Niestety krótkotrwałym, bowiem podobnie jak alkohol smakuje mi do czterech łyków. Do kawy nie wracam i jestem z siebie dumny, tylko czemu przy innych sprawach nie potrafię zachować takiej „wstrzemięźliwości”...
Nie będę pisać o moim postrzeganiu tego „święta” bowiem rok temu napisałem co chciałem napisać.
znikam...
hoopla w kartki papieru!
|