21:57 / 21.02.2006 link komentarz (4) | Od pewnego czasu słałem znajomym SMS-y, by popisać i nikt mi nie odpowiadał, nawet moja siostra. Nie wiedziałem, czemu - myślałem, że nie mają czasu albo się na mnie obrazili, bo esy wychodziły i kasa za nie też z konta schodziła. Dopiero dzisiaj się dowiedziałem, że po prostu mój telefon się zepsuł, a ja słałem esy w kosmos. Shit!!
Teraz będzie dobrze, bo kupiłem sobie nowy telefon. Ma trochę bajerów - polifonię, kolorowy wyświetlacz, GPRS, JAVA, radio..
Oprócz fona kupiłem sobie dwie CD-R do nagrywania z sieci muzy i książkę z psychologii emocji oraz pismo motocyklowe..
AYLA!! Jedziemy!!
gra: TOKIO HOTEL
|