15:50 / 26.02.2006 link komentarz (4) | zaczynam sie troszke martwić i niepokoić nie zawsze musi być wszystko pięknie i pomartwić też sie trzeba mam nadzieje ze to zmartwienie mi na dniach przejdzie...
weekend w zawrotnym tempie minął narazie w pracy wolne bo sie post zaczął wiec sie wybieram do niej dopiero 17 marca ::jupi:: wiecej czasu dla siebie :))
wczoraj w pracy bylam zdenerwowana i w ogole dostalam opieprz za to ze zrobilam sobie 5 min przewry swietnie :// ale coz trzeba sie przyzwyczaic do tego :(((
ale nie wazne czekam na wyplate i wszystko wróci do normy :))
nio ja sie zbieram rzeszów na mnie czeka z otwartymi ramionami przynajmniej mam taka nadzieje :)) :* no to see yaa moi drodzy :*:* |