03:42 / 04.03.2006 link komentarz (1) | EROTYK
Jak narkotyk słodki twój zapach moje ciało pieści
Zaginąłem w twoich ustach ... bez żalu bez smutku bez wieści
Spłynąłem po twojej szyi niemych rządz strumieniem
Stopiłaś świata szarość jednym swoim westchnieniem
Oplotłem cie niczym bluszcz , powrozami oddechów
Schodząc w niebo wszystkich naszych słodkich grzechów
Dodałem krople ostatnią do tej czary rozkoszy
I patrze tylko z podziwem jak anioły płoszysz
Wsłuchany w rytm twojego serca płyne ,z oddechem twoim
Chwytajac sie niczym rozbitek dwuch różowych boi
Po to by zatonąć spełniony w odbiciach twoich zrenic
Zachłysnąc się tobą i toba się dotlenić...
|