23:11 / 07.03.2006 link komentarz (2) |
TEMAT: PIERWSZY KROK W POLITYKĘ
PANIE.. I PANOWIE!
zASTANAWIAM SIĘ CZY JUTRO NIE PRZEJĄĆ FUNKCJI STAROSTY.
ZWYCIĘSTWO ME JEST NIEUNIKNIONE I DRUZGOCZĄCE, CHYBA ŻE JESZCZE PODCZAS WYBORÓW ZDECYDUJĘ ŻE NIE MAM OCHOTY NIM ZOSTAĆ.
UBIORE SIĘ TAK PIĘKNIE, JAK NIGDY DOTĄD.
MAM JUŻ POMYSŁ NA MÓJ WYSTĘP:
wezmę szklanke i lyzke, i dostojnie zaznacze chęć przemówienia.
"Chciałbym powiedzieć pare najbardziej słusznych I PRAWDZIWYCH tu słów dotyczących wyboru starosty.
PO PIERSZE, starosta musi być osobą nieprzeciętną, atrakcyjną i MAJESTATYCZNĄ.
PO DRUGIE, jestem jedynym poważnym kandydatem na moje stanowisko, chyba że brać pod uwage ORBITA który jest pchłą marną i gardze nim jak robakiem.
LICZĘ NA WASZĄ PRZENIKLIWOŚĆ, SPRAWIEDLIWOŚĆ.. I GŁOS NA MNIE. DZIĘKUJĘ!"
PYTANIE TYLKO, CO ROBI STAROSTA, PRZED CHWILĄ DOWIEDZIAŁEM SIE ZE MA PRZEJEBANE I JEST OBCIĄŻONY NIEPOTRZEBNĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ.
PROSZE O INFORMACJE, JESLI KTOS TAKIE MA, O ROLI STAROSTY, I KOMENTY O SUKCESIE JAKI ODNIÓŚŁBYM W TEJ ROLI.
|