konflikt // odwiedzony 16409 razy // [czuje|sie|wymiety nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (73 sztuk)
23:11 / 07.03.2006
link
komentarz (2)

TEMAT: PIERWSZY KROK W POLITYKĘ
PANIE.. I PANOWIE!

zASTANAWIAM SIĘ CZY JUTRO NIE PRZEJĄĆ FUNKCJI STAROSTY.
ZWYCIĘSTWO ME JEST NIEUNIKNIONE I DRUZGOCZĄCE, CHYBA ŻE JESZCZE PODCZAS WYBORÓW ZDECYDUJĘ ŻE NIE MAM OCHOTY NIM ZOSTAĆ.

UBIORE SIĘ TAK PIĘKNIE, JAK NIGDY DOTĄD.
MAM JUŻ POMYSŁ NA MÓJ WYSTĘP:

wezmę szklanke i lyzke, i dostojnie zaznacze chęć przemówienia.

"Chciałbym powiedzieć pare najbardziej słusznych I PRAWDZIWYCH tu słów dotyczących wyboru starosty.
PO PIERSZE, starosta musi być osobą nieprzeciętną, atrakcyjną i MAJESTATYCZNĄ.
PO DRUGIE, jestem jedynym poważnym kandydatem na moje stanowisko, chyba że brać pod uwage ORBITA który jest pchłą marną i gardze nim jak robakiem.
LICZĘ NA WASZĄ PRZENIKLIWOŚĆ, SPRAWIEDLIWOŚĆ.. I GŁOS NA MNIE. DZIĘKUJĘ!"

PYTANIE TYLKO, CO ROBI STAROSTA, PRZED CHWILĄ DOWIEDZIAŁEM SIE ZE MA PRZEJEBANE I JEST OBCIĄŻONY NIEPOTRZEBNĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ.

PROSZE O INFORMACJE, JESLI KTOS TAKIE MA, O ROLI STAROSTY, I KOMENTY O SUKCESIE JAKI ODNIÓŚŁBYM W TEJ ROLI.