19:03 / 30.03.2006 link komentarz (2) | :) do przodu mam to, czego najbardziej się obawiałam... stworzona prezentacja, wygłoszona przed nielicznym gremium i panem profesorem... co prawda kosztem poprawy, ale...;) kiedy¶ się to nadrobi:) najważniejsze, że jako¶tam było...
a teraz - czas wypocz±ć...;)
no... tylko jeszcze musze dzi¶ przygotować wtorkow± przemowę do ludu pracuj±cego:/ i to dzi¶...
ale dzi¶ czas na :DDDDDD i tak ma wła¶nie być... |