2006.04.12 13:33:03 link
komentarz (0) |
Wiosna :)
Wielkanoc :)
Jaja :D
Tylko coś pogoda nie dopisuje - trzeba w cieplejszych miejscach siedzieć :P
Ostatni weekend maxymalny :D
Imprezowanie z Miśkiem po meczu Wisły (to akurat można było sobie darować. Bryndzaaaa!).
Rynek... Łubu... Caryca... i na Kazimierz.
W Drukarni zdeka kiepskawo, ale po drodze fajny motyw:
Idziemy sobie nie wadząc nikomu, aż tu nagle z okna na parterze wychyla się gostek i pyta czy chcemy się napić wódeczki.
Pytać dwa razy nie trzeba ;)
Szklanka wódy i szklanka soczku poszła do mnie, potem do Misiorra (hehe a Misiek myślał ze to mamy szklanke na spółę). Degustację przerwał właściciel (chyba) który wparował do pokoju solenizanta i był nieco niezadowolony :P
I tak oto piliśmy wódkę przez okno na Kazku :)
22 lata - Wszystkiego najlepszego :)
Potem Jazzik (o takiej porze nawet w sobotę nie ma wstępu :P )
Dalsza część weekendu też fajna :)
A tydzień to dalej jak weekend :)
Ciekawe co się stanie jak praktykę/robotę znajdę.
Aaaa tam.
Zakupiona klawiatura jest miła w dodyku, fajnie klika no i pisze normalnie wreszcie :D
[ KolageN ]
|