23:28 / 04.12.2000 link komentarz (1) | w szkole ja zwykle,nudy ale jakos sie zyje.potem na silke na chwileczke poszedlem,a potem jescze pozniej na mecz,bylo calkiem niezle,trener sie w ogole spoznil i sami napierdalalismy przez jakis czas,nawet fajnie sie gralo,pierwszy raz wpuscil mnie chyba na 10 minut,kuplmowi niechcacy palca wybilem,drugi kumpel w ogole do swojego kosza rzucil,no ale huj,w sumiebylo to gdzies po 10 minutach grania,ale ...a teraz ciemnosc ,nuda przed oczami,kocham wszytskie kobity,buu |