uszol // odwiedzony 183555 razy // [znowu_cyan nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (558 sztuk)
01:36 / 11.06.2001
link
komentarz (1)
udalismy sie w sobote do kaszany w koncu ,byla zwala,bo poszedl z nami przecier ,kowal paszczak i mapet,Tomek tym razem trzeci ,ale nie jst tak zle ,potem zawitalismy z kaszim na lesne i zaczelismy pic z Irasem ,najpierw w lindzie po piweczku ,niestety tam tez wylalem na siebie troszke browara ,potem poszlismy do parku ,kolejne browary ,nastepnie poszedlem sie przebrac no i kolejne tankowanie ,wyladowalismy na handlowce ,tam siedzielismy az do rana ,bylo juz dosyc jasno na dworzu nie wiem kolo 4-5 ,jeszcze na koniec zlapalismy niezlego agresora ,wyjebalem w drzwi samochodu z buta ,spotkalismy jeszcez jakos o dziwo dyniego w nocy ,zaczelismy dzwonic po domofonach itp ,dzisiaj zamulajacy dzien strasznie ,przesiedzialem osyc duzo w domku ,pizzza jedynie sprawila ,ze moj zoladek ponownie zaczal pracowac,wieczokiem jeszcze poazamulalismy troszeczke z Irasem na rurze no i jak zawsze sie zyje jakos