00:45 / 22.05.2006 link komentarz (0) | Takie pracownicze narzekania.
Wczoraj byl koncert Bon Jovi ... caly dzien w pracy i caly dzien sluchania/ogladania jednego dvd /ktorym dysponowal szef/ z trasy koncertowej.
Ludzi wiecej byc nie moglo. W sobote juz zaczelo brakowac wszystkiego. A tu niedziela. Na szczescie skonczylem dzis o 17 i nie musialem zaciskac zebow, targac sobie wlosow z glowy ze czegos brakuje, ze czegos nie zamowili ze ktos daje dupy a nie pracuje.
---------------------
Pozatym pogoda sie zchrzanila tak konkretnie. Jak bylo zajebiscie i nie padalo kilka miesiecy / z wyjatkami / tak teraz leje i leje.
No POLUNY nie zaczarowaly Irlandii na tyle by zmienic w niej pogode na ta ktora panuje w POLANDII
=
Ps. No i jeszcze jedno mnie wkurwia:
POLUNIE SKAD WZIALES SIE W TYM KRAJU.
[masakra za duzo ich tu] |