03:20 / 01.06.2006 link komentarz (3) | Aktualnie kocham ta, o ktorej tyle zlego tu niecale dwa lata temu napisalem. Co najsmieszniejsze, z wzajemnoscia.
W zastraszajacym tempie zycie mi sie stabilizuje. Skutek jedyny taki, ze nic mi sie nie chce. Troche fatalista sie tez stalem, bo skoro tak ma byc i tak bedzie dla mnie dobrze - to po co sie starac?
Tymczasem egzaminy trwaja, wyjazd do Walii na trzy i pol miesiaca w fazie wrecz wykonawczej.
Studia nie ucza pracowitosci, to na pewno.
Chambao - Mejor me Quedo Aquí
Rzeczywiscie wolalbym zostac tutaj i siedziec dalej na dupie trwajac w wiecznym lenistwie, ale kiedys trzeba pomyslec o przyszlosci...
Brawo, hafiz zezgredzial. |