Łaziska. U Izy na grillu. Rodzice Izy, Waldek, Martin i ja.
Ojciec: - no w 38' to była wygoda! burdele były tam gdzie knajpy. knajpa była na dole a burdel zawsze u góry.
teraz nie wiadomo co gdzie jest. jakieś agencje towarzyskie, masaże erotyczne...