12:31 / 24.07.2006 link komentarz (3) | Ja jak zwykle buszuję po mieście, a Yuriko w klatce w cieniu szafy w moim pokoju. Teraz w bibliotece, potem na Górczewską jadę, jeszcze później na Chełmską i być może jeszcze na trening do ogrodu Saskiego (wczoraj poznałem nową technikę rzutu, tzw. Lob i muszę potrenować)..
Czekam na odejście tych niemożebnych upałów..
|