14:35 / 07.08.2006 link komentarz (8) | kurwa. takie overtimey to ja moge zawsze. sobota - 6 godzin z czego przez jakies 5 lezalam sobie rozwalona z dobrym (chociaz nienajlepszym!) chlopakiem z pomorza i ogladalismy na zmiane kreskowki i pornole na komorce :D niedziela? to samo. tylko ze musielismy poswiecic juz 2 godziny na prace. no ale nikt nie obiecywal ze bedzie latwo ;D
w ogole to przez weekend wygladalam jak ofiara przemocy domowej a przeciez dopiero za troche pora bedzie na to ;D
a dzisiaj to biegam latam i ogarniam (bo hustlerka to tego jeszczez nie nazwe ;P). poza tym kupilam aja talerze i cos i ah oh...no bawie sie w dom :D |